Leczenie uzależnień dzieci i młodzieży

leczenie uzaleznien dzieci i mlodziezy   Praca z uzależnionym nastolatkiem opiera się na tych samych zasadach co z osobą dorosłą, jednak specyfika klienta, okresu życia w którym się znajduje a tym samym zmian jakie wówczas zachodzą wymagają zwrócenia uwagi na kilka istotnych kwestii. Zacznijmy od samej motywacji. Odsetek osób początkowo zmotywowanych do zmiany i zgłaszających się samodzielnie na terapię jest mniejszy niż w przypadku dorosłych. Powoduje to konieczność zwiększonej i intensywniejszej pracy ze strony terapeuty w obszarze motywacji. Zazwyczaj to rodzice są inicjatorami kontaktu nastolatka z terapeutą. Są niejako pośrednikiem w nawiązaniu kontaktu i ewentualnej relacji z terapeutą w przyszłości.


   Podstawą każdej relacji terapeutycznej jest zaufanie. Człowiek szukający pomocy musi mieć pewność, że terapeuta nie wykorzysta przekazywanych, często bardzo wrażliwych informacji przeciwko niemu. Wyobraźmy sobie teraz sytuację w jakiej znajduje się przyprowadzony przez rodziców nastolatek. Rodziców, którzy bardzo często płacą za spotkanie i mają w związku z tym swoje oczekiwania. W głowie młodego człowieka może pojawić się obawa, że szczegóły z sesji zostaną przekazane "zleceniodawcom". Istotne jest, aby terapeuta już na pierwszym spotkaniu ustalił jasne zasady komunikacji, które znają i akceptują wszystkie strony. Pozwolą one uniknąć sytuacji, kiedy po rozmowie z nastolatkiem rodzic dzwoni z zapytaniem o szczegóły sesji. A to dzieje się bardzo często. Jeśli omawiamy spotkanie to zawsze w obecności wszystkich zainteresowanych. Warto ponadto przypomnieć o tajemnicy terapeutycznej oraz sytuacjach w jakich terapeuta jest z niej zwolniony, czyli np. zagrożenie życia. Kolejną rzeczą na którą uwrażliwiam rodziców jest unikanie stygmatyzowania młodego człowieka. W wielu przypadkach okazuje się, że zbyt wczesne przypięcie komuś łatki narkomana czy alkoholika działa potem jak samospełniające się proroctwo.
  Bardzo ważnym celem pracy terapeutycznej jest uczenie nastolatka umiejętności potrzebnych w trzeźwym życiu oraz praca nad świadomością możliwości rozwiązywania problemów, dobrej zabawy, wypoczynku bez uciekania się do używek. Świat narkotyków czy alkoholu może bowiem wydawać się młodemu człowiekowi atrakcyjny. Motywy sięgania po używki częściej niż u dorosłych wynikają właśnie z ciekawości, chęci doznania czegoś nowego, i atrakcyjnego. Bywa często tak, że dorastający człowiek nie poznał innych form spędzania czasu czy odpoczynku jak tylko palenie czy wielogodzinne maratony przed komputerem. Zadaniem terapeuty ale również rodziców jest wskazanie alternatywnych możliwości. Tym co jest kluczowe w przypadku młodego człowieka, to INSPIRACJA. Inspiracja do zmiany. Inspiracja do chęci spróbowania czegoś innego niż narkotyki czy alkohol a co daje jeszcze większą satysfakcję i zadowolenie z siebie. Jest to proces złożony, wybiegający daleko poza mury gabinetu terapeutycznego.
  Bazując na takich właśnie doświadczeniach Neil Ribner, amerykański terapeuta młodzieży zwrócił uwagę na konieczność włączania w proces terapeutyczny nastolatka, jego rodziców. Ważne, aby co jakiś czas była możliwość rozmowy w większym gronie. Jasnego określenia oczekiwań oraz możliwości ich spełnienia. Taka forma pracy usprawnia dialog między rodzicami a nastolatkiem i przede wszystkim buduje wspomniane wcześniej zaufanie. Rodzice muszą mieć świadomość, że terapia ich pociech to wspólna praca wielu osób a terapeuta jako przewodnik będzie im tylko w tym towarzyszył.
  W przypadku młodzieży, osobiście jestem zwolennikiem terapii przez działanie. Stacjonarne sesje terapeutyczne zawsze starałem się ograniczać do niezbędnego minimum. Bardzo miło wspominam np. wyjścia survivalowe i dłuuugie wieczorne rozmowy przy ognisku. Rzadko kiedy osiąga się podobny poziom poczucia wspólnoty, zaufania i otwartości jak wówczas. Brak dodatkowych bodźców fundowanych nam przez współczesną cywilizację i kontakt z naturą zostały docenione już wiele lat temu przez osoby pracujące z młodzieżą. W Polsce dopiero się rozwijająca ale na świecie osiągająca liczne sukcesy metoda Wilderness Therapy czyli dosłownie tłumacząc "terapia poprzez dziką przyrodę" to jeden z przykładów potwierdzających wykorzystanie proponowanej koncepcji pracy. O tym jak wygląda to w praktyce można przeczytać tutaj.